Horacy
Pieśń I, 5 (Quis multa gracilis te, puer...)
Cóż to za chłopiec, różą woniejący,
Pieści się z tobą w chłodnym cieniu groty
I...
Jest to istotny element flirtu (wiadomo, że ambicję kawalerów stanowiło „skraść całusa” pannie). Pocałunek stanowić miał także dowód miłości, był pierwsza próbą cielesnego zbliżenia — dlatego tyle uniesień wywołuje w Gustawie z Dziadów wspomnienie pocałunku ukochanej.