Maria Konopnicka
O krasnoludkach i sierotce Marysi
Patrzy Marysia, niedaleko, o parę kroków od nory trawa wygnieciona. Tu więc czaił się na...
Patrzy Marysia, niedaleko, o parę kroków od nory trawa wygnieciona. Tu więc czaił się na...
— Proszę „wielmożnego” — zawołał zdyszany, robiąc „front” u progu. — Pod piątym rewolucja! Osmólec tak tłucze Onufra...
Był straszny. Oczy jak pochodnie, twarz trupio ściągnięta, zęby wyszczerzone jakby do kąsania. Na ustach...
Pod hasłem tym pragnęliśmy zgromadzić opisy walk w czasie wojny (a więc przedstawienia bitew), jak również starć innego rodzaju, np. duchowych; (zob. też: pojedynek, bijatyka, walka klas itp.).