ZBIÓRKA KRYZYSOWA
Potrzebujemy 125 tys. zł do końca 2024 roku, żeby móc dalej funkcjonować. Dlaczego?

Władysław Syrokomla

Władysław Syrokomla

Sortuj:

Liryka Romantyzm Władysława Syrokomli

Ballada Gawęda Oda Poemat Sonet Wiersz Bieda Bijatyka Błogosławieństwo Bóg Bogactwo Bohaterstwo Broń Burza Chciwość Chłop Choroba Chrystus Chrzest Cierpienie Cmentarz Cnota Córka Cud Czarownica Czary Czas Czyn Danse macabre Dar Dobro Dom Dorosłość Duma Dwór Dworek Dworzanin Dźwięk Dzieciństwo Dziecko Dziedzictwo Filozof Głód Głupota Gość Gospodarz Gra Grób Grzech Hańba Historia Honor Interes Język Kaleka Kara Karczma Kłamstwo Kłótnia Klęska Kobieta Kochanek Koń Kondycja ludzka Konflikt Konflikt wewnętrzny Korzyść Kradzież Krew Król Krzywda Ksiądz Książka Kwiaty Łzy Lekarz Lenistwo Los Lud Mądrość Małżeństwo Marzenie Maska Matka Matka Boska Mężczyzna Melancholia Miasto Mieszczanin Miłość Miłość niespełniona Miłość platoniczna Miłosierdzie Młodość Modlitwa Muzyka Nadzieja Naród Natura Nauczyciel Nauka Niebezpieczeństwo Niewola Noc Nuda Obowiązek Obraz świata Obyczaje Obywatel Ofiara Ogień Ojciec Ojczyzna Omen Opieka Oświadczyny Pamięć Pan Państwo Patriota Piękno Pielgrzym Pieniądz Pijaństwo Pobożność Podróż Poeta Poezja Pogrzeb Polak Polityka Polowanie Polska Poświęcenie Pożar Pozory Pozycja społeczna Praca Prawo Proroctwo Przekleństwo Przemiana Przemijanie Przemoc Przyjaźń Przysięga Przywódca Ptak Pycha Radość Religia Robak Rodzina Rośliny Rozczarowanie Rozstanie Rozum Rycerz Rzeka Śmierć Śpiew Świt Sąd Samobójstwo Sen Serce Słowo Sługa Służalczość Smutek Spotkanie Spowiedź Sprawiedliwość Starość Strach Strój Sumienie Syn Szaleństwo Szczęście Szkoła Szlachcic Taniec Tęsknota Testament Tłum Trup Ucieczka Uczeń Uczta Upadek Upiór Uroda Vanitas Wąż Walka Wdowa Wiara Więzień Więzienie Wierność Wierzenia Wieś Wina Wiosna Władza Własność Woda Wojna Wolność Wróg Wspomnienia Wygnanie Wzrok Żałoba Żebrak Żołnierz Zabawa Zabobony Zaświaty Zdrada Ziemia Zło Zwątpienie Zwycięstwo

O autorze

Władysław Syrokomla
Aut. Adam Szemesz, domena publiczna, Wikimedia Commons

Władysław Syrokomla

Ur.
29 września 1823 w Smolgów
Zm.
15 września 1862 w Wilno
Najważniejsze dzieła:
Margier, Urodzony Jan Dęboróg, Kasper Kaliński (Obrona Olsztyna), Janko Cmentarnik, Wielki Czwartek, Żywot poczciwego człowieka, Nagrobek obywatelowi; Chatka w lesie; Melodie z domu obłąkanych (zbiór poezji); Wycieczki po Litwie w promieniach od Wilna; Podróż swojaka po swojszczyźnie.

Właśc. Ludwik Władysław Kondratowicz, pseudonim artystyczny utworzył z drugiego imienia i nazwy herbu rodzinnego. Poeta, pisarz i tłumacz doby romantyzmu. Był piewcą swojskości (przeciwny emigracji), idei demokratycznych (lecz nie rewolucyjnych), ludowości i rdzennej kultury litewskiej. Nazywał siebie ,,lirnikiem wioskowym" (tytuł jednego z wierszy), piszącym dla ,,braci w siermiędze i braci w kapocie". Jego styl cechuje programowa prostota języka, humor, niekiedy ironia (np. w nawiązaniach do sielankowych opisów życia na wsi). Solidaryzował się z egzystencją chłopów i drobnej szlachty, krytykował egoizm ziemiaństwa. Jego poglądy na współczesne mu tematy społeczne wyrażają m.in. wiersze Hulaj dusza! i Wyzwolenie włościan.
Ważnym dokonaniem Syrokomli są przekłady łacińskojęzycznej literatury staropolskiej, m.in. Jana Kochanowskiego, Klemensa Janickiego, Sebastiana Klonowicza czy Macieja Kazimierza Sarbiewskiego - w pracy tej celem było przybliżenie rodakom spuścizny kultury polskiej. Ponadto tłumaczył również współczesną poezję rosyjską i ukraińską (Rylejewa, Lermontowa, Niekrasowa, Szewczenki), a nawet wielkich romantyków niemieckich (Króla Olch Goethego, liryki Heinego), te jednak przekłady nie są wierne i służyły raczej Syrokomli dla wyrażenia cudzym słowem tego, czego sam, w warunkach rosyjskiej cenzury, nie mógł pisać.
Cieszył się popularnością w całym kraju, nie tylko na rodzinnej Litwie i Białorusi, ale również w Warszawie, Krakowie i w Wielkopolsce, gdzie w latach 50. przyjmowano go bardzo uroczyście. Ostatnie lata niedługiego życia Syrokomli naznaczył cień zbliżającego się powstania styczniowego. W 1861 r. wracając do Wilna z Warszawy, gdzie brał udział w manifestacjach patriotycznych (po części jako współpracownik ,,Kuriera Wileńskiego"), został aresztowany i uwięziony, a następnie osadzony przymusowo w Borejkowszczyźnie. Tam stworzył niezwykle dojrzałe liryki zebrane później w zbiorze Poezja ostatniej godziny (wyd. 1862, obejmują m.in. Melodie z domu obłąkanych). Dzięki usilnym staraniom przyjaciół zezwolono na jego powrót do Wilna na kilka miesięcy przed śmiercią. Został tam pochowany na cmentarzu na Rossie, a jego pogrzeb zgromadził tłumy i sam stał się demonstracją patriotyczną doby przedpowstaniowej.