Stefan Grabiński
Płomienne gody
Na widok pierwszych języków ognia nagle jakby przeistoczył się cały. Jakieś nieznane siły napływać zaczęły...
Na widok pierwszych języków ognia nagle jakby przeistoczył się cały. Jakieś nieznane siły napływać zaczęły...
W parę miesięcy po przekroczeniu równika życia powtórzyło się nagle to sprzed laty sześciu i...
Była zupełnie naga. Przepysznie wykute jej ciało oślepiało śnieżną białością na tle płomiennego płaszcza włosów...
I tylko w nocy, gdy na niepisanej tarczy mistycznego regulatora zapala się, rozkazujący sugestywną wymową...
Siedzę w garderobie, a ona się zjawia. Nie widział jej jeszcze. Stanęła pod ścianą, ręce...
Pada na kolana, jej stopy zagarnia w dłonie zamarzone, po łydkach jedwabnych wargami się ślizga...
W aeroplanie, stóp jedenaście tysięcy nad ziemią, jeszcze nie wiedziałem, co wiem właśnie tutaj, stóp...
Zadumała się tak bardzo, że leśniczy podniósł szybko wzrok i dojrzał cichy i wyczekujący wyraz...
Rozumiane tu przede wszystkim jako pragnienie erotyczne, pożądanie wiąże się z miłością, ale też z pokusą i ciałem.