ZBIÓRKA KRYZYSOWA
Potrzebujemy 125 tys. zł do końca 2024 roku, żeby móc dalej funkcjonować. Dlaczego?
Na grobie pięknej, niegdyś żywej chwili,
Ze złożonymi na piersiach rękoma,
Długo myśl, stojąc cicha...
Kazimierz Przerwa-Tetmajer
Przy Morskim Oku
Ku głębiom twoim, martwa wodo, ścieka
Wiecznie szumiąca z urwisk stromych rzeka;
Nigdy się szum...
Kazimierz Przerwa-Tetmajer
Sierpniowe złote muchy...
Sierpniowe złote muchy lecą,
promienie słońca bystro świecą —
taki mnie smutek, żal porywa,
aż ręka...
Stanisław Przybyszewski
Androgyne
Po jej twarzy spływały duże łzy, ale ani jedno drgnięcie twarzy, ani jeden ruch nie...
Stanisław Przybyszewski
Moi współcześni
Ale alkohol i alkohol, to dwie całkiem odrębne rzeczy. — Alkohol wesoły — vin gai — ten najmniej...
Stanisław Przybyszewski
Moi współcześni
w każdym razie wśród wszystkich narkotycznych środków jest morfina poniekąd szlachetnym środkiem: niszczy, ale przez...
Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część czwarta - Lato
Jagusia zapłakała cichuśko, nie wiadomo laczego.
— Co ci to, co? — pytał dobrotliwie Rocho, gładząc ją...
Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część czwarta - Lato
I śpiewali tak strasznie, tak rozpacznie i tak jękliwie, jaże łzy się cisnęły, zamierało serce...
Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część trzecia - Wiosna
Czasem nasłuchiwał, a głównie myślał o Jagusi, słyszał ją kręcącą się po izbie; czasem stawała...
Władysław Stanisław Reymont
Pewnego dnia...
— Co wieziecie, Adamie, do domu? — pytała.
— Chustkę dla matki, kaszkiet ojcu, a dziewuchom paciorków…
— A...