ZBIÓRKA KRYZYSOWA
Potrzebujemy 125 tys. zł do końca 2024 roku, żeby móc dalej funkcjonować. Dlaczego?
Juliusz Słowacki
Balladyna
KANCLERZ
WDOWA
Juliusz Słowacki
Pogrzeb kapitana Meyznera
Marie Beyle (Stendhal)
Życie Henryka Brulard
Jeżeli później objąłem jakieś stanowisko, to dlatego, aby żyć, nie będąc dość bogaty, aby włóczyć...
Alexis de Tocqueville
Dawny ustrój i rewolucja
Nieraz słyszałem zdanie: „Szlachta, która dawno już utraciła udział w rządach państwowych, zachowała władzę nad...
Alexis de Tocqueville
Dawny ustrój i rewolucja
Należy najsampierw wyróżnić tak zwane pays d'état, tj. te dzielnice, które miały pozór samorządu...
Alexis de Tocqueville
Dawny ustrój i rewolucja
Jak cała administracja kraju zostaje w ręku jednego kolegium, tak też zarząd sprawami wewnętrznymi powierzony...
Alexis de Tocqueville
Dawny ustrój i rewolucja
Co zwłaszcza zasługuje na pogardę historii, to że przewrót ów był dokonany bez żadnych względów...
Alexis de Tocqueville
Dawny ustrój i rewolucja
Z dawnych dokumentów widać, że urzędników tych było więcej, gdy życie miejscowe było ożywione; liczba...
Alexis de Tocqueville
Dawny ustrój i rewolucja
Nie ma żadnych wskazówek, aby rząd przedrewolucyjny postępował w tym kierunku według z góry obmyślonego...
Motyw: Urzędnik
Zadaniem urzędnika jest służyć utrzymaniu porządku w państwie (poprzez pracę na rzecz rozmaitych tworzących je instytucji). W pewnym sensie, nawet gdy chodzi o urzędnika niskiej rangi, uosabia on ów porządek oraz prawo wyznaczające reguły zachowania ładu społecznego. Szczytność funkcji urzędnika jest zagrożona skażeniem, gdy porządek państwa nie jest uznawany za sprawiedliwy przez społeczeństwo, którego dotyczy. Osobiste pokusy czyhające na urzędnika to m.in. możliwość wbicia się w pychę z powodu posiadanej władzy, a także przyjęcie postawy służalczości wobec przełożonych (zjawisko to ukazane zostało w Dziadach Mickiewicza w związku z postacią Senatora i otaczających go urzędników). Niebezpieczeństwem pochodzącym z innego porządku jest zbytnia uległość wobec racji rozumu, a zapominanie o „sercu” , czyli o współczuciu wobec sytuacji bliźnich, ludzkiej solidarności.