Hans Christian Andersen
Królowa śniegu
Mała zbójniczka słuchała ciekawie, a oczy jej świeciły jak dwa ognie. W tej chwili powóz...
Mała zbójniczka słuchała ciekawie, a oczy jej świeciły jak dwa ognie. W tej chwili powóz...
Ściany pałacu były z olbrzymich zasp śnieżnych, w których wichry wywierciły drzwi i okna. Przeszło...
— Człowieku! Hej, człowieku, znaszże ty grafa jakiego w tej tu okolicy?
— Grafa? — powtórzył Skrobek, drapiąc...
Zamek, do którego przybyła dziewczyna, był zaczarowany. Od tej myśli nie dało się uciec. Już...
Do domu zostało mu ledwie trzydzieści mil; już się cieszył, że wreszcie zobaczy swoje dzieci...
powoli oczy jego przyzwyczaiły się do ciemności i zaczęły coraz lepiej rozróżniać wszystkie przedmioty. Wówczas...
Rumak zaklęty tak szybko unosił księcia i księżniczkę, że w ciągu dwóch godzin już byli...
Opodal murawicy — zamek stoi zaklęty, rzęsiście oświetlony. Z niego to właśnie wysnuwa się światłość nieustanna...
Zwykle jest siedzibą królów i rycerzy, świadkiem historii i obiektem romantycznych marzeń o przeszłości. Bywa też interpretowany w kategoriach psychoanalizy (Jungowskiej) jako obraz jaźni, przy czym jego piwnice oraz nieuczęszczane tajemnicze zakamarki stanowią odpowiednik nieświadomości i podświadomości, zaś zaludniające zamkowe wnętrza postaci — mężczyźni i kobiety — odwzorowują męskie i żeńskie aspekty jaźni (animusa i animę).