Zofia Nałkowska
Medaliony
Na tym miejscu, już bliskim ogrodzenia, cmentarz jest cały zatopiony zielenią, groby leżą jak krótkie...
Na tym miejscu, już bliskim ogrodzenia, cmentarz jest cały zatopiony zielenią, groby leżą jak krótkie...
W głębi duszy nie wierzę w rzeczy nadprzyrodzone. Żaden człowiek myślący nie zaprzeczy, iż czym...
Sinawa smuga lasów zamykała horyzont, a na tej olbrzymiej, białej płaszczyźnie pól siedziały ciche sznury...
Jakoż kwietniowy poranek, chociaż się był podniósł pogodny i jasny, schmurzał się i posępniał, blade...
Ogród był rozległy i rozgałęziony kilku odnogami i miał różne strefy i klimaty. W jednej...
Nie wiadomo, czy ból, czy palący żar słońca, czy nadludzkie natężenie wkręciło się tak w...
Skoro dla współczesnych antropologów opozycja między naturą a kulturą w sposób oczywisty została zniesiona, pozostaje nam wskazywanie na historyczne już poglądy na temat tego, czym jest natura oraz zaznaczanie opisów oddziaływania na życie i wyobrażenia ludzi potężnego świata żywiołów i sił kosmicznych (słońca, księżyca, gwiazd), wyznaczających nieprzerwanie upływ czasu przez zmienność pór roku.