Wesprzyj Wolne Lektury 1,5% podatku — to nic nie kosztuje! Wpisz KRS 00000 70056 i nazwę fundacji Wolne Lektury do deklaracji podatkowej. Masz czas tylko do końca kwietnia :)

Deotyma, Branki w jasyrze

Pobieranie e-booka

Wybierz wersję dla siebie:

.pdf

Jeśli planujesz wydruk albo lekturę na urządzeniu mobilnym bez dodatkowych aplikacji.

.epub

Uniwersalny format e-booków, obsługiwany przez większość czytników sprzętowych i aplikacji na urządzenia mobilne.

.mobi

Natywny format dla czytnika Amazon Kindle.

Mongolia… piękne, rozległe krajobrazy, surowy romantyzm kontynentalnego klimatu i gościnni ludzie w pięknych strojach… Podróż z lotniska imienia Czyngis-chana w Ułan Bator do Polski trwa kilkanaście godzin. A teraz wyobraźmy sobie, że tę drogę trzeba przebyć pieszo…

Aby ratować przyjaciółkę z niewoli, Ludmiła wyrusza w niemal samobójczą misję, której tłem stają się najważniejsze wydarzenia polityczne w barwnej, multikulturowej Mongolii wnuków Czyngis-chana. Obcina sobie warkocze, by udawać genueńskiego pachołka, a potem sama rozporządza swoją ręką — rozkochany tatarski rycerz godzi się nawet na chrześcijański ślub.

Deotyma wykazuje — być może także dzięki dwuletniemu zesłaniu w głąb Rosji, na które towarzyszyła ojcu po powstaniu styczniowym — rozległą wiedzę o historycznej cywilizacji Mongołów. Na tej podstawie buduje fabułę ze znacznie większym rozmachem geograficznym niż autor wydanego trzy lata później Ogniem i mieczem, który z kolei może skorzystał z doświadczeń Branek w jasyrze — bo im dalej we wschodnie stepy, „z których nikt nie wraca”, tym wyraźniej opowieść nieuchronnie zmienia się w gloryfikującą cierpienie i pełną cudów hagiografię.

Ta książka jest dostępna dla tysięcy dzieciaków dzięki darowiznom od osób takich jak Ty!

Dorzuć się!

O autorze

Deotyma
fot. Konrad Brandel (1838–1920), domena publiczna

Deotyma

Ur.
1 sierpnia 1834 w Warszawie
Zm.
23 września 1908
Najważniejsze dzieła:
Panienka z okienka, Branki w jasyrze, Sobieski pod Wiedniem: Śpiewy, Lech, Wanda

Właśc. Jadwiga Łuszczewska. Polska poetka i powieściopisarka epoki romantyzmu.
Pochodziła z rodziny szlacheckiej, kultywującej tradycje patriotyczne. Jej ojciec był wysokim urzędnikiem Królestwa Polskiego, ekonomistą, a matka - pisarką. Prowadzili w Warszawie salon artystyczno-literacki, w którym bywali m.in. Teofil Lenartowicz i Cyprian Kamil Norwid. Jadwiga i jej siostra otrzymały staranne wykształcenie, uczyły się polskiej historii i literatury, w licznych podróżach poznawały Polskę i Europę.
Pseudonim artystyczny "Deotyma" nawiązuje do postaci wieszczki Diotymy z Mantinei, na której poglądy powołuje się Sokrates w Uczcie Platona. Kiedy Jadwiga jako nastolatka zaczęła przejawiać talent do improwizacji poetyckich, taki pseudonim zaproponowała jej matka, także pisarka. Młoda Deotyma postanowiła nie wychodzić za mąż, ale poświęcić się twórczości.
Poezja Deotymy jest nasycona wątkami narodowymi, autorka angażowała się też osobiście w działalność niepodległościową, brała udział w manifestacjach. W późniejszych latach popierała umiarkowane stronnictwo Aleksandra Wielopolskiego. W 1863 r. Wacław Łuszczewski, wówczas szambelan carski, podał się do dymisji w związku z wybuchem powstania styczniowego, za co został skazany na zesłanie. Córka towarzyszyła mu na Syberii. Do Warszawy powrócili oboje po dwóch latach. Ojciec poetki umarł w 1867, a matka w 1869 r.
Po powrocie z zesłania Jadwiga Łuszczewska prowadziła salon, gdzie co czwartek (nawiązanie do obiadów czwartkowych u króla Stanisława Augusta Poniatowskiego) spotykały się warszawskie elity, czytano fragmenty utworów poetyckich i rozpraw naukowych.