ZBIÓRKA KRYZYSOWA
Potrzebujemy 125 tys. zł do końca 2024 roku, żeby móc dalej funkcjonować. Dlaczego?

Szacowany czas do końca: -
Bolesław Leśmian, Łąka (tom), Pieśni kalekujące (cykl), Żołnierz
[Co w mgłach czyni żagiel na głębinie?...] → ← Ręka

Spis treści

    1. Bezdomność: 1
    2. Błądzenie: 1
    3. Bóg: 1
    4. Cierpienie: 1 2
    5. Droga: 1
    6. Fałsz: 1
    7. Ironia: 1 2
    8. Kaleka: 1 2
    9. Los: 1
    10. Modlitwa: 1
    11. Przemijanie: 1
    12. Wygnanie: 1
    13. Zbawienie: 1
    14. Żołnierz: 1

    Uwspółcześnienia:

    Pisownia łączna/rozdzielna: nawskroś > na wskroś; nie marny > niemarny; niewiadomo > nie wiadomo.

    Fleksja: sosnowemi > sosnowymi.

    Interpunkcja, np.: Śmieszył ludzi tym bólem, co, tak skacząc, boli > Śmieszył ludzi tym bólem, co tak skacząc, boli; Idźże sobie gdziekolwiek i nie klnij i nie łaj! > Idźże sobie gdziekolwiek i nie klnij, i nie łaj!

    Inne zmiany: idź-że > idźże.

    Bolesław LeśmianŁąkaPieśni kalekująceŻołnierz

    1
    ŻołnierzKaleka, IroniaWrócił żołnierz na wiosnę z wojennej wyprawy,
    Ale bardzo niemrawy i bardzo koślawy.
    Kula go tak schłostała po nogach i bokach,
    Że nie mógł iść inaczej, jak tylko w poskokach[1].
    5
    Stał się smutku wesołkiem, skoczkiem swej niedoli,
    Śmieszył ludzi tym bólem, co tak skacząc, boli.
    Śmieszył skargi hołubcem[2] i żalu wyrwasem[3],
    I żmudnego cierpienia nagłym wywijasem.
    BezdomnośćZwlókł się do swej chałupy: «Idź precz popod[4] płoty,
    10
    Niepotrzebny nam skoczek w polu do roboty!»
    FałszPobiegł do swego kuma, co w kościele dzwonił,
    Lecz ten nie chciał go poznać i kijem postronił[5].
    Wygnanie, IroniaPodreptał do kochanki, a ta się zaśmiała
    Ramionami, biodrami, wszystką mocą ciała[6]!
    15
    «Z takim w łożu drygałą[7] mam tańczyć do śmierci?
    Ciała ledwo ćwierć miary, a skoków — trzy ćwierci!
    Ani myślę ci dotrwać w takim niedopląsie[8]!
    Ani myślę wargami sypiać na twym wąsie!
    Zanadtoś mi wyskoczny do nieba na przełaj[9]!
    20
    Idźże sobie gdziekolwiek i nie klnij, i nie łaj!»
    ModlitwaWięc poszedł do figury, co stała przy drodze:
    «Chryste, na wskroś sosnowy, a zamyśl się srodze!
    Nie wiem, czyja cię ręka ciosała wyśmiewna[10],
    Lecz to wiem, że skąpiła urody i drewna.
    25
    KalekaMasz kalekie kolana i kalekie nogi,
    Pewno skaczesz, miast[11] chodzić, unikając drogi?
    Taki z ciebie chudzina, takie nic z obłoków,
    Że mi będziesz dobranym towarzyszem skoków».
    Chrystus, słysząc te słowa, zsunął się na ziemię,
    30
    Ów, co Boga wyciosał, bity bywał w ciemię[12]!
    Obie ręce miał lewe, obie nogi — prawe,
    Sosnowymi stopami podziurawił trawę.
    «Marna ze mnie sośnina, lecz piechur niemarny,
    Przejdę wieczność piechtami[13], chociażem[14] niezdarny.
    35
    Pójdziemy nierozłącznie, bo wspólna nam droga,
    Będzie nieco człowieka, będzie nieco Boga.
    CierpieniePodzielimy się męką — podzielnać jest męka! —
    Wszak ta sama nas ludzka skoślawiła ręka.
    Tobie trocha[15] śmieszności, mnie śmieszności trocha,
    40
    Kto się pierwszy zaśmieje — ten pierwszy pokocha.
    Ty podeprzesz mię[16] ciałem, ja ciebie sośniną,
    A co ma się nam zdarzyć, niech się zdarzy ino[17]
    Błądzenie, DrogaI wzięli się za ręce, i poszli niezwłocznie,
    Wadząc nogą o nogę śmiesznie i poskocznie.
    45
    I szli godzin wieczystych nie wiadomo ile,
    Gdzież bo owe zegary, co wybrzmią te chwile?
    PrzemijanieMijały dnie i noce, którym mijać chce się,
    I mijało bezpole, bezkrzewie, bezlesie[18].
    I nastała wichura, i ciemność bez końca,
    50
    I straszna nieobecność wszelakiego słońca.
    Kto tam z nocy na północ w burzę i zawieję
    Tak bardzo człowieczeje i tak bożyścieje?
    Bóg, Cierpienie, Zbawienie, LosTo dwa boże kulawce[19], dwa rzewne cudaki
    Kuleją byle jako w świat nie byle jaki!
    55
    Jeden idzie w weselu, drugi w bezżałobie[20],
    A obydwaj nawzajem zakochani w sobie.
    Kulał Bóg, kulał człowiek, a żaden — za mało,
    Nikt się nigdy nie dowie, co w nich tak kulało?
    Skakali jako trzeba i jako nie trzeba,
    60
    Aż wreszcie doskoczyli do samego nieba!

    Przypisy

    [1]

    poskok (daw.) — podskok. [przypis edytorski]

    [2]

    hołubiec — figura w tańcu polegająca na uderzeniu obcasem o obcas podczas podskoku. [przypis edytorski]

    [3]

    wyrwas — ludowy taniec mazowiecki z przyśpiewkami. [przypis edytorski]

    [4]

    popod (daw.) — pod. [przypis edytorski]

    [5]

    postronić (neol.) — czas. utworzony od stronić (unikać czyjegoś towarzystwa); wygnać kogoś, nie chcąc przebywać w jego towarzystwie. [przypis edytorski]

    [6]

    wszystką mocą ciała — dziś popr.: całą siłą ciała. [przypis edytorski]

    [7]

    drygała (neol.) — rzecz. utworzony od czas. drygać: podskakiwać, drgać. [przypis edytorski]

    [8]

    niedopląs (neol.) — niezdarny sposób poruszania się. [przypis edytorski]

    [9]

    na przełaj — najkrótszą drogą. [przypis edytorski]

    [10]

    wyśmiewny (przestarz.) — szyderczy. [przypis edytorski]

    [11]

    miast — zamiast. [przypis edytorski]

    [12]

    bity bywał w ciemię — nawiązanie do związku frazeologicznego nie w ciemię bity, oznaczającego kogoś sprytnego, umiejącego sobie radzić w każdej sytuacji; tutaj w znaczeniu przeciwnym. [przypis edytorski]

    [13]

    piechtą (pot.) — pieszo. [przypis edytorski]

    [14]

    chociażem — popr.: chociaż jestem. [przypis edytorski]

    [15]

    trocha — dziś popr.: trochę. [przypis edytorski]

    [16]

    mię (daw.) — mnie. [przypis edytorski]

    [17]

    ino (gw.) — tylko. [przypis edytorski]

    [18]

    bezpole, bezkrzewie, bezlesie — neologizmy oznaczające w kolejności przestrzeń bez pól, krzewów i lasów. [przypis edytorski]

    [19]

    kulawiec (obelż.) — człowiek kulawy. [przypis edytorski]

    [20]

    bezżałoba (neol.) — brak żałoby. [przypis edytorski]

    15 zł

    tyle kosztują 2 minuty nagrania audiobooka

    35 zł

    tyle kosztuje redakcja jednego krótkiego wiersza

    55 zł

    tyle kosztuje przetłumaczenie 1 strony z jęz. angielskiego na jęz. polski

    200 zł

    tyle kosztuje redakcja 20 stron książki

    500 zł

    Dziękujemy za Twoje wsparcie! Uzyskujesz roczny dostęp do przedpremierowych publikacji.

    20 zł /mies.

    Dziękujemy, że jesteś z nami!

    35 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na opłacenie jednego miesiąca utrzymania serwera, na którym udostępniamy lektury szkolne.

    55 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na nagranie audiobooka, np. z baśnią Andersena lub innego o podobnej długości.

    100 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na zredagowanie i publikację książki o długości 150 stron.

    Bezpieczne płatności zapewniają: PayU Visa MasterCard PayPal

    Dane do przelewu tradycyjnego:

    nazwa odbiorcy

    Fundacja Wolne Lektury

    adres odbiorcy

    ul. Marszałkowska 84/92 lok. 125, 00-514 Warszawa

    numer konta

    75 1090 2851 0000 0001 4324 3317

    tytuł przelewu

    Darowizna na Wolne Lektury + twoja nazwa użytkownika lub e-mail

    wpłaty w EUR

    PL88 1090 2851 0000 0001 4324 3374

    Wpłaty w USD

    PL82 1090 2851 0000 0001 4324 3385

    SWIFT

    WBKPPLPP

    x
    Skopiuj link Skopiuj cytat
    Zakładka Istniejąca zakładka Notka
    Słuchaj od tego miejsca