Julian TuwimOkulary
1
HumorBiega, krzyczy pan Hilary:
„Gdzie są moje okulary?”
Szuka w spodniach i w surducie
[1],
W prawym bucie, w lewym bucie.
5
Wszystko w szafach poprzewracał,
Maca szlafrok, palto
[2] maca.
„Skandal! — krzyczy — nie do wiary!
Ktoś mi ukradł okulary!”
Pod kanapą, na kanapie,
10Wszędzie szuka, parska, sapie!
Szuka w piecu i w kominie,
W mysiej dziurze i w pianinie.
Już podłogę chce odrywać,
Już policję zaczął wzywać.
15
Nagle — zerknął do lusterka…
Nie chce wierzyć… Znowu zerka.
Znalazł! Są! Okazało się,
Że je ma na własnym nosie.