Honoré de Balzac
Proboszcz z Tours
— Zdaję się na panią. Jestem już kawałkiem śmiecia porzuconym na ulicy! Tylko, pani baronowo, dodał...
— Zdaję się na panią. Jestem już kawałkiem śmiecia porzuconym na ulicy! Tylko, pani baronowo, dodał...
— Jakkolwiek umrzesz, rozgrzeszony czy potępion — nocy tej Skarbo chargotał mi do ucha — będziesz miał całun...
Okazuje się, że ten przystojny asystent nie jest sobie zwykłym lekkoduchem; że, przeciwnie, patrzy bardzo...
I nie mogę się pozbyć tego głosu, chociaż sto razy sobie wykładam, że to jest...
Nareszcie zaczęła się goić rana na nodze i gorączka ustąpiła. Dusza biedaka powróciła, jakby z...