Honoré de Balzac
Wielki człowiek z prowincji w Paryżu
Zapaliła świece. Przy świetle Lucjan, oszołomiony, w istocie miał wrażenie, iż znalazł się w zaczarowanym...
Zapaliła świece. Przy świetle Lucjan, oszołomiony, w istocie miał wrażenie, iż znalazł się w zaczarowanym...
Lucjan spożył z apetytem obiad podany przez Berenice na rzeźbionym srebrze, na malowanych talerzach po...
Nie cierpię bogatych ludzi. Nienawidzę ich!
Nienawidzi ich panienka?
Tak, bo gdyby nie...
Teraz będą drwić także ze mnie.
Dlaczego?
Bo teraz też jestem biedny i...
Podział pracy ogłupia uszlachetniająco, miłość ojczyzny to sumienność w swym dziale pracy. — Czas to pieniądz...
Mędrzec zbiera ziarno mądrości, gdzie się zdarzy. I tak, zdarzyło mi się niedawno być na...
Motyw przewidziany do wskazywania nie tylko rozmaitych opisów bogactwa, ale także wypowiedzi traktujących o tym, w jaki sposób różne postacie wyobrażają sobie bycie bogatym, co myślą o tym stanie (zwykle określanym jako błogi lub przeklęty) oraz o konsekwencjach zażywania bogactwa (które może np. łatwo prowadzić do pychy).