Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część druga - Zima
— Ciasno jest wszystkim kiej w tej sieci, bo dwory wszędzie, ze wszystkich stron, kiej te...
— Ciasno jest wszystkim kiej w tej sieci, bo dwory wszędzie, ze wszystkich stron, kiej te...
Boryna, a za nim konno, wozami i piechty wysypywał się gęsty tłum kobiet, chłopów i...
Ksiądz się uśmiechnął dobrotliwie i zaraz znowu przystanął przy kopaczach.
— Szczęść Boże w robocie!
— Boże...
— Ptaszkami się, ścierwo, zabawiasz, co?
Porwał się, by uciekać, ale już gospodarz chycił go krótko...
W izbie wrzało już i kotłowało się coraz bardziej, gdy Ewka z Jagustynką weszły, niosąc...
— Prawdę mówię, bo tak stoi w gazecie wypisane, wyraźnie jak wół… Nie tak ludzie żyją...
Kuba tylko spał wciąż w popiele tak krzepko, aż go Jankiel budzić musiał, ale parobek...
— Sprawiedliwość musi być na świecie, to sprawa wygrana! — rzekł na odchodnym.
— Nie wygramy w gminnym...
— Toście zaraz z wieczora poszli?…
— Tak, poszedłem na dworskie, pod las, bo tam na oziminę...
— Bo się zejść miały dzisiaj i uredzić… względem tego lasu, co go dziedzic sprzedał Żydom...
Dzięki temu motywowi mamy możliwość wskazania w utworach na postaci chłopów, charakterystyczny dla ludności wiejskiej system wartości, wzory zachowań, obyczaje, wierzenia, a także sposób współistnienia z innymi klasami społecznymi (zob. też: lud).