Marek Aureliusz
Rozmyślania
Nie spodziewaj się nadejścia rzeczypospolitej Platońskiej. Lecz bądź zadowolony, jeżeli choć krok robisz najmniejszy. I...
Nie spodziewaj się nadejścia rzeczypospolitej Platońskiej. Lecz bądź zadowolony, jeżeli choć krok robisz najmniejszy. I...
Pilnie bacz na to, czego wymaga twa natura od ciebie, o ile pozostajesz tylko pod...
Przyzwyczaj się do tego, abyś przy wszystkim, co kto robi, pytał — o ile można — w...
Arystoteles nazwał Iliadę epopeją czynu a Odyseję epopeją cierpienia. Określenie to lokalizuje Odyseję w świecie...
U podstaw legend nie brak faktów rzeczywistych. Zdarzenia realne, zdeformowane przez pamięć i czas, jak...
Zaczął się przyglądać wotom zatopionych okrętów i zauważył, iż one musiały tonąć zawsze od braku...
Czyn rozumiemy tu jako takie dokonanie, które nadaje życiu sens i czyni je prawdziwym, istotnym itd. Zarówno w Kordiana (gdzie czyn pełni funkcję przeciwieństwa dla motywu życia snem), jak i w innych przypadkach jako istotne pojawia się pytanie, co jest czynem, a co nim nie jest. Ważny może tu być rozmiar duchowej przemiany, która towarzyszy działaniu, ale również jego efekt zewnętrzny. Kwestia ta pojawia się w dyskusjach romantyków (w których czyn bywa przeciwstawiany słowu), czy twórców młodopolskich. Dywagacje na temat czynu snuje Prus. Do klasyki należą również perory Hamleta dotyczące konieczności czynu przy jednocześnie odczuwanej niemożności podjęcia działania. Za pomocą tego hasła wskazywaliśmy fragmenty, w których wybór działania wiąże się nie tylko z oceną strat i zysków, ale z jakimś głębszym wartościowaniem (por. np. rozważania Wokulskiego, czy człowiek obracający swą energię na zdobycie gigantycznej fortuny, by zyskać osobiste szczęście wraz z sercem panny Łęckiej, postępuje podlej od człowieka oddającego swe życie na zmarnowanie w bezsensownej walce).