Henryk Sienkiewicz
Listy z podróży do Ameryki
Nie dalej może, jak o sto kroków od naszego statku, dostrzegłem dwa maszty rozbitego okrętu...
Nie dalej może, jak o sto kroków od naszego statku, dostrzegłem dwa maszty rozbitego okrętu...
Więc oto wiedz, że przed pięcią dniami upadła skała i zawaliła jeden z korytarzów, gdzie...
Słyszałem wołania i głosy: „She is lost! She is lost! The anchor left!”
Pot kroplisty...
W godzinę po wschodzie słońca, gdy przejeżdżałem kwiecistą równinę zapełnioną tysiącami zwierząt, które pasły się...
Połowa podróżnych osłabionych, dławionych niepojętą męczarnią, w jaką kołysanie okrętu wprawia nerwy i wszystkie humory...
Skoro trochę przyszli do siebie, powędrowali do Lizbony; zostało im nieco pieniędzy, przy pomocy których...
— Wszystko to — powiadał — jest możliwie najlepiej: jeżeli bowiem wulkan jest w Lizbonie, nie mógł być...
Po trzęsieniu ziemi, które zniszczyło trzy czwarte Lizbony, mędrcy owej krainy nie znaleźli skuteczniejszego środka...
Spotkało cię owo święte, jak ja zwykle powiadam, prawdziwie od Boga zesłane nieszczęście, prawdziwie dla...