Aloysius Bertrand
Blask księżyca
Och, jakże miło nocą, gdy godzina dygoce na wieży, spoglądać na księżyc, który nos ma...
Och, jakże miło nocą, gdy godzina dygoce na wieży, spoglądać na księżyc, który nos ma...
Sądzę, że można by ująć rzecz tak. Wszystko, co jest w nas uczuć religijnych, ma...
Słońce czuło się tam nieswojo, budziło smutek. Oświetlało niedyskretnie nędzę życia, twarze kobiet zabiedzone i...
Nie bez pewnej dzikiej rozkoszy gnałam, pędzona wiatrem, topiąc troskę mojej duszy w bezmiernym strumieniu...
Noc głębiej usypia, oblicze jej bledsze, spokojniejszy dech. Miesiąc jest jak dziecko uśpione, złote kędziory...
Księżyc użyczył swej bladej pochodni żałobnemu czuwaniu. Wyszedł w połowie nocy jak biała westalka, która...
Nieodłączny element scenerii romansowej; czasem przybiera postać oka nieba — świadka rozmaitych nocnych (a więc tajemnych, dziejących się w ciemnościach) spraw i czynów — bywa wtedy elementem współtworzącym niesamowitość scenerii. Łączy się z motywami światła, słońca, gwiazdy, nocy.