Paul Heyse
Andrzej Ingram
W parne południe wrześniowego dnia siedział młody chłopak w bujnie rozrosłym lesie winnych latorośli, pokrywającym...
W parne południe wrześniowego dnia siedział młody chłopak w bujnie rozrosłym lesie winnych latorośli, pokrywającym...
Przyszło lato, winorośle na Küchelbergu dawno już przekwitły, grona pęczniały i czerwieniły się, pierwszy zbiór...
Na ulicach było ludno, duszno i nudno bezczynną, zakurzoną nudą wakacji. Był to ten okres...
W wigiliją św. Jana Chrzciciela po nieszporach, a czasem twardym zmrokiem, po miastach i wsiach...
Z tych wszystkich zmartwień najdotkliwsze było to, że lato przymykało już oczy i stawało się...
Nad zielonymi pagórkami zwisał ciężki szczerozłoty namiot lata. Powietrze drżało w upale, syconym miodowymi zapachami...
Pola złocą się dojrzewającym zbożem, daleki horyzont płaski, łamany linią granatową sosnowych lasów. Wspaniałe powietrze...
Motywem tym oznaczamy szczególnie charakterystyczne obrazy odnoszące się do tej pory roku — pory roślinnej obfitości, wakacji, żniw itp. Lato wśród motywów współtworzy rodzinę, której członkami są wszystkie pory roku. Jest to tytuł jednej z części Chłopów Reymonta, w której można znaleźć wiele opisów lata, przemian przyrody itp. Ponadto latem przypadają szczególne dni, z którymi wiążą się dawne i barwne obyczaje — zob. Pieśń świętojańska o sobótce Kochanowskiego.