Maria Rodziewiczówna
Lato leśnych ludzi
— Masz gorączkę, chłopcze, i możesz dostać zapalenia stawów. Weź ten proszek i rozbierz się. Trzeba...
— Masz gorączkę, chłopcze, i możesz dostać zapalenia stawów. Weź ten proszek i rozbierz się. Trzeba...
Dożył tej boleści, iż musiał patrzeć, jak gaśnie pomału to ostatnie dziecko rokujące najpiękniejsze nadzieje...
Doktor Gotard przyjął mnie stojąc na środku pokoju. Był to mężczyzna małego wzrostu, szeroki w...
Kilkakrotnie chciałem się z nim otwarcie rozmówić. Ale Doktor Gotard jest nieuchwytny. — Właśnie poszedł do...
Są Kosma i Damian, też wielcy święci, do których się medycy modlą o to, by...
— Krew onego najlepsze dla „pani” lekarstwo!
Gniew pana Zagłoby opadł, bo rozczuliło go to przywiązanie...
Wieczorem nadjechał wraz z ludźmi wachmistrz Luśnia i wytrząsnął z worka przed fortalicją kamienieckiego medyka...
Jan Kazimierz począł mówić o bitwie w wąwozie i wysławiać owego kawalera, który pierwszy impet...
— Zdrów od dawna jak ryba i lekarstw żadnych nie bierze. Chciał mu medyk z początku...
— Glauku, jestżeś pewny, że ta rana w głowie nie jest śmiertelna?
— Tak jest, cny Kryspie...
Od fraszki O doktorze Hiszpanie Kochanowskiego począwszy — w naszej literaturze pełno jest sylwetek lekarzy i przemyśleń na temat ich działalności — działalności ważnej, bo ratującej życie, ale też stale krytykowanej — bo ostatecznie lekarze zawsze przegrywają ze swym głównym wrogiem, śmiercią.