Marie Beyle (Stendhal)
Kroniki włoskie
— Nic prostszego — rzekł — niż projekt Waszej Dostojności. Włamywałem się już w życiu do dwóch klasztorów...
— Nic prostszego — rzekł — niż projekt Waszej Dostojności. Włamywałem się już w życiu do dwóch klasztorów...
Położyłem się na wznak na dnie mego nieszczęsnego czółenka i pobożnie polecałem Bogu duszę. Byłem...
Właśnie miss Watson wzięła mnie ze sobą do maleńkiego pokoiku i zaczęła modlić się ze...
Gdy modli się wdowa albo proboszcz — to co innego, ale moja modlitwa nie odniosłaby skutku...
Ukląkłem więc do pacierza, ale nie mogłem sobie przypomnieć ani słowa. Dlaczego? Albo ja wiem...
Zaznaczamy tym motywem zarówno wypowiedzi na temat znaczenia i działania (w tym skuteczności) modlitwy jako formy wypowiedzi służącej do porozumiewania się ludzi ze sferą nadprzyrodzoną, jak również co ciekawsze przykłady literackie modlitw (np. Księdza Piotra w Dziadach, czy bluźniercze modlitwy z Hymnów Kasprowicza).