Karel Čapek
Inwazja jaszczurów
Po prostu w odróżnieniu od zasiedlania świata przez ludzi, rozprzestrzenianie się Płazów dokonywało się planowo...
Po prostu w odróżnieniu od zasiedlania świata przez ludzi, rozprzestrzenianie się Płazów dokonywało się planowo...
Przecie zgroza bierze, co te pogany —
Robotowie?
Tfu, nawet to słowo nie chce...
Dlaczego przestały się rodzić dzieci?
— Nie wiemy tego, pani Heleno.
Niechże mi...
— Otóż łąka, gdzie spotkaliśmy niedawno te miłe pasterki i tych grzecznych pasterzy, co to pragnęli...
— Drogi Boże! — zawołał Don Kichot — jak piękne życie będziemy pędzili! Ileż to fujarek, piszczałek, obojów...
Kiedy wszystkie te rzeki wezdmą się wałami wiosennych roztopów, kiedy burze powalą całe połacie lasów...
Pociągnąłem córkę Simaghana do stóp pagórków, które tworzyły istne zatoki zieleni, wysuwając się niby cyple...
Noc była rozkoszna. Geniusz sfer potrząsał swymi niebieskimi kędziorami, wonnymi od zapachu sosen; oddychało się...
Prawie wszystkie drzewa Florydy, a w szczególności cedr i zielony dąb, pokryte są białym mchem...
Skoro dla współczesnych antropologów opozycja między naturą a kulturą w sposób oczywisty została zniesiona, pozostaje nam wskazywanie na historyczne już poglądy na temat tego, czym jest natura oraz zaznaczanie opisów oddziaływania na życie i wyobrażenia ludzi potężnego świata żywiołów i sił kosmicznych (słońca, księżyca, gwiazd), wyznaczających nieprzerwanie upływ czasu przez zmienność pór roku.