Henryk Sienkiewicz
Potop, tom trzeci
Nagle spojrzał i spostrzegł dziwaczne jakieś monstra, które na niego zza kraty żelaznej klatki złowrogo...
Nagle spojrzał i spostrzegł dziwaczne jakieś monstra, które na niego zza kraty żelaznej klatki złowrogo...
— Białą chorągiew! białą chorągiew!
Komenderujący, Erskin, chwyta za nią własną ręką, aby ją wywiesić na...
Starosta zżuł gniew, kazał dać tego dnia jednemu rajtarowi za błahe przewinienie trzy tysiące rózg...
Sam pan Kmicic, mając w sercu niemało dzikości, dał jej folgę zupełną i choć własnych...
— Na bok, panie Babinicz! — zakrzyknął.
— Na bok, panie Wojniłłowicz! — wrzasnął pan Andrzej i uderzył rękojeścią...
Winicjusz został sam. Wydany rozkaz podniecił go i ożywił. Tymczasem starał się zebrać rozpierzchłe myśli...
— Czy wiesz, że ja głównie dlatego skazałem na śmierć matkę i żonę? U bram nieznanego...
Lecz jednocześnie puszczano i takie nowiny, że wody zostały w wodociągach zatrute i że Nero...
Szał ogarnął prześladowców. Zdarzało się, że czerń wyrywała chrześcijan z rąk pretorianów i rozszarpywała ich...
Byłem dziś u Tuliusza Senecjona, u którego był i cezar. Nie wiem, skąd Auguście przyszło...
Traktujemy je tu nie tyle jako cechę ludzi czy pewnych ich zachowań, ale jako zjawisko, które wystąpić może wszędzie tam, gdzie mamy do czynienia z przemocą. Oczywiście można wskazać ludzi, którzy ponoszą winę za okrucieństwo. Okrucieństwo powoduje cierpienie i połączone jest z czerpaniem z tego satysfakcji.