Karol Bołoz Antoniewicz
Bielany
Stój! nad przepaścią niech się duch nie błąka,
Te, co niewiara zastawia ci sidła,
Przerwij...
Ale oto wzrok jego dostaje się w sieci pająka, który w kącie celi przędzie pajęczynę...
Nic snadź nie nuży tak bardzo jak widok zwycięzcy, który wciąż zwycięża — przez dwieście lat...
Najbardziej klasycznym pająkiem w naszej kulturze jest oczywiście Arachne - prządka i artystka (ale i samobójczyni); jej symbolika wiąże się z kobiecym pisarstwem. Jednak pająk zwykle jest znakiem opuszczenia jakiegoś miejsca (gdy jest nie używane przez ludzi, zasiedlają je pająki), to też synonim obrzydlistwa - jak ten, o którym Senator w Dziadach Mickiewicza śnił, że wpadł mu do gardła.