Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część pierwsza - Jesień
— Mówcie, Bartłomieju, mówcie wszystko a prawdę.
— Prawdę?… Samą czystą kiej szkło prawdę rzeknę, rzetelnie powiem...
— Mówcie, Bartłomieju, mówcie wszystko a prawdę.
— Prawdę?… Samą czystą kiej szkło prawdę rzeknę, rzetelnie powiem...
Coto zacisnął zęby i spełniał rozkazy. Otoczył go szary jakby obłok — poczuł na ciele piekący...
Tym, co człowiekowi, co mężczyźnie umożliwia istotną łączność z ideą prawdy i co przez to...
Logika i etyka atoli są w gruncie rzeczy jednym i tym samym tylko — obowiązkiem wobec...
Kobieta nie dba zgoła o prawdę — dlatego też nie jest ona poważna — i dlatego nie...
— To doprawdy potworne — powiedział w końcu — że ludzie za czyimiś plecami mówią o kimś coś...
Co mnie obchodzi przede wszystkim mój naród? Co mnie obchodzi jego historia i jego plotki...
— Myli się pan twierdząc, że każda praca jest cierpieniem. Wcale tak nie jest. Pomijam to...
— Że mówić prawdę jest dobrze, a kłamać — źle, tego ja, na przykład, który tu z...
Ustalenie, co jest prawdą i odróżnienie jej od pozorów, którymi łudzi nas rzeczywistość oraz bliźni — jest tak istotną kwestią być może dlatego, że jedną z głównych cech kondycji ludzkiej stanowi zagubienie w świecie (zagubienie wśród możliwych znaczeń i błądzenie po drogach, których celu nie jesteśmy pewni). Odwrotność prawdy stanowi kłamstwo jako świadomy akt (przede wszystkim słowny), ale też fałsz, będący często „niemą” kanwą rozmaitych działań. Wśród sposobów dotarcia do prawdy wskazywano poznanie rozumowe (to ścieżka filozofów) albo intuicję, czy też bezpośredni wgląd w istotę rzeczywistości na drodze mistycznej lub poprzez natchnienie. Ta ostatnia „metoda” miała być właściwa przede wszystkim poetom. W religiach monoteistycznych i kulturach na nich opartych rolę gwarantu, jak i źródła prawdy pełni Bóg.