Bolesław Leśmian
Jan Tajemnik
Po kolei Tajemnik zanurzał dłonie we worach, gruntując je aż do dna. Garściami wsypywał dukaty...
Po kolei Tajemnik zanurzał dłonie we worach, gruntując je aż do dna. Garściami wsypywał dukaty...
I Chryzeida chwyciła muszlę pełną wody, szepnęła jakieś zaklęcie i zanim zdołałem się usunąć, wylała...
— Ojciec mój nazywał się Machmud i był królem tego państwa, które jest znane pod nazwą...
Zaledwie Chryzeida wyszeptała to zaklęcie, a już całe państwo moje zakołysało się i zachwiało w...
Kruk, przelatujący nad lasem, zakrakał nagle na śmierć temu właśnie dębowi, pod którym siedzieli.
Dąb...
Podałem Arminie słoik z maścią. Wzięła go drżącą dłonią i spojrzała mi w oczy.
Była...
Dlatego to zwyciężali wszyscy zbrojni prorocy, a upadali nieuzbrojeni; albowiem do powyższych przyczyn idzie także...
W zawsze wesołych oczach Basi zjawiła się niezwykła powaga. Dziewczyna ucichła i często zapadała w...
Basia podniosła się z krzesła i patrzyła z niewysłowioną tkliwością na tę twarz brzydką, chmurną...
Tymi czterema zębami usiłowała rozgryźć twarde zagadnienie: co się właściwie dzieje z Basią. Dziewczyna zmizerniała...
Za pomocą tego motywu wskazujemy najczęściej przemiany wewnętrzne bohaterów. Przykładem może tu być metamorfoza Jacka Soplicy w księdza Robaka, będąca znakiem pokuty za popełnione zło. Jednakże również „cielesne” przemiany stanowią metafory; ich przykłady zostały np. zebrane z mitów przez Owidiusza w Metamorfozach. Wszakże dlatego sowa symbolizuje w naszej kulturze mądrość, że Atena, bogini mądrości, przemieniła się w tego właśnie ptaka. W Pieśni świętojańskiej o sobótce znalazła się m.in. (zaczerpnięta również z Metamorfoz) historia okrutnej zemsty żony, która za gwałt na swej siostrze ukarała męża, podając mu podczas uczty potrawę z jego syna; kiedy nastąpiło rozpoznanie i mąż zerwał się, zapewne w zamiarze odpowiedzenia również zemstą na ten czyn — nastąpiła przemiana i żona stała się jaskółką, jej mąż „dudkiem czubatym”, zaś ofiara gwałtu słowikiem. Przemiana pełni tutaj rolę znaku przejścia od zbytnio już nasyconej realistycznym okrucieństwem opowieści do stylistyki baśni, dzięki czemu następuje ukojenie.