![Konopielka](/media/book/cover_clean/redlinski-konopielka_j5xDLbW.jpg)
Edward Redliński
Konopielka
Tato modło sie na murku, pociorkujo różaniec, dzieci stojo po kątach wystraszone, Handzia koło progu...
Tato modło sie na murku, pociorkujo różaniec, dzieci stojo po kątach wystraszone, Handzia koło progu...
A ta lamentuje, co za dzieciak był, jaki pojętny, mądry, niepłaksiwy, niewybredny, żerny, niekąśliwy, czysty...
Za oknem głowy mignęli i zaraz do chaty wchodzo dziad z Ziutkiem: żebraczysko żegna sie...
Antek wlókł się ciężko i wolno dookoła stawu, przystawał, rozglądał się nieprzytomnie, nasłuchiwał trwożnie, bo...
— Urżnąć i zaraz wyzdrowieje… — powtarzał Kuba cicho po jego wyjściu.
Noga przestała go boleć po...
Jeno płakanie, jeno żałość, jeno umęczenie duszne chodzi po świecie, a ty, człowieku, cierp, a...
— Jezus! Jezus! — jęczała. — Już wiedzą, że uciekł… szukają go… i wezmą!… Nie… nie… — wyła w...
Przyjaciele nie jedli, nie spali, nie nocowali nawet w domu, szukali, nie szczędząc pieniędzy, próśb...
Z początku widać było zdumienie na jego wynędzniałej twarzy, potem natężenie pamięci i namysł głęboki...
Jak drzewo złamane burzą, runął na pierwszy spotkany fotel, ręce wnurzył w roztargane włosy, skurczył...
Rozpacz jest stanem skrajnej utraty nadziei i poczucia sensu, momentem postawienia na krawędzi, wyczerpania wszelkich sił życiowych. Może wiązać się z żałobą, ostatecznym rozczarowaniem i niekiedy (jak np. w przypadku Wertera z powieści Goethego) prowadzić do samobójstwa.