Zygmunt Kaczkowski
Murdelio
Możesz sobie mówić, co chcesz — odpowiedział mi ksiądz cale spokojnie — nie będę się obruszał na...
Możesz sobie mówić, co chcesz — odpowiedział mi ksiądz cale spokojnie — nie będę się obruszał na...
Chodziłem ja między Niemce i inne Angielczyki, byłem nawet w Szwajcarii, gdzie to lody wieczne...
Najpierw tedy zaczął się długi certament, jakiego mamy używać do rozmowy języka. Z nich żaden...
Ale jak to u nas bywa zwyczajnie: zrazu huk wielki, wrzawa i odgrażanie się takie...
Tu jmć pan Gintowt, niebieską kwiecistą chustką nos utarłszy i pociągnąwszy pół kubka miodu, zaczął...
Bajał Dubiel, jak to zwykle baje gmin. Stangreta władze umysłowe stępione były alkoholem, który od...
Kroniki miasta zapisały dzieje tej wojny, którą dziadek rozpętał w związku z objawieniem. Kroniki — mówię...
Kamienie wyrywano z bruku nagimi dłońmi — zadzwoniły stalowe hełmy pod ciosami, i ten i...
Ruchy rewolucyjne dziewiętnastego wieku były w pewien sposób szczęśliwe, ponieważ nie miały za sobą...
Gdy się czyta wspomnienia dekabrystów, pisane przeważnie później, na zesłaniu, uderza ich zupełna obojęt...
Jest słowo stwórcze — to, które było na początku według Ewangelii Jana oraz słowo poetyckie — również tworzące światy. Poeci romantyczni chętnie odwoływali się do tej pierwotnej, ewangelicznej boskiej mocy słowa. Byli jednak i sceptycy, którzy, jak Hamlet w książkach widzieli tylko pustkę słów („Słowa, słowa, słowa”) nie docierających do istoty rzeczywistości. Słowo łączy się więc tematycznie z hasłami takimi jak stworzenie, twórczość, poeta, literat, książka. W romantyzmie trwała dyskusja nad etymologią nazwy Słowian; jedni uważali, że pochodzi ona od sławy, inni, że od słowa (pierwsza koncepcja podkreślała w ukształtowaniu słowiańskiej tożsamości rolę walecznych, bohaterskich czynów orężnych, druga — rolę poetów).