Gall Anonim
Kronika polska
Słowne te jego obietnice szczerością i pokojem tchnąć się zdawały, lecz co innego naprędce może...
Słowne te jego obietnice szczerością i pokojem tchnąć się zdawały, lecz co innego naprędce może...
Kilku kmieci, Cyganów i Żydów, puszczając kłęby szkaradnego dymu z porcelanowych „lulek”, otaczało baterię flaszek...
Deszcz lał więc i płótno stanowiące dach nad pokładem i ławkami, zaczęło przeciekać, a woda...
Lecz on nie był z siebie nigdy zadowolony; jak każdy szczery twórca szukał ciągle nowych...
Po twarzach rozlała się błoga cisza pogody i podnieśli w niebo oczy pełne nadziemskiego szczęścia...
Kiedy pewnego razu zapytano Franka, czym chciałby zostać, odpowiedział ponuro, patrząc spode łba:
— Bandytą.
Pan...
Wydało mi się, że znalazłem nowe słowo, jakiego nie ma dotąd w żadnym języku. Siadłem...
Otwarłem oczy, na cóż je bowiem zamykać, skoro nie śpię! Zobaczyłem tę samą straszną ciemność...
Powiedziałem, że można mieć delikatność odczuwania, nie będąc wariatem, że są natury delikatne, żyjące subtelnością...
Wyrażenie pokrewnych myśli przez pokrewne dźwięki jest czymś cudownym i wywołuje wrażenie jakby przedustawnej harmonii...
Jest słowo stwórcze — to, które było na początku według Ewangelii Jana oraz słowo poetyckie — również tworzące światy. Poeci romantyczni chętnie odwoływali się do tej pierwotnej, ewangelicznej boskiej mocy słowa. Byli jednak i sceptycy, którzy, jak Hamlet w książkach widzieli tylko pustkę słów („Słowa, słowa, słowa”) nie docierających do istoty rzeczywistości. Słowo łączy się więc tematycznie z hasłami takimi jak stworzenie, twórczość, poeta, literat, książka. W romantyzmie trwała dyskusja nad etymologią nazwy Słowian; jedni uważali, że pochodzi ona od sławy, inni, że od słowa (pierwsza koncepcja podkreślała w ukształtowaniu słowiańskiej tożsamości rolę walecznych, bohaterskich czynów orężnych, druga — rolę poetów).