Gusta Dawidsohn-Draengerowa
Pamiętnik Justyny
Benek pochylił się. Nad głową sterczały mu trzy spluwy. Zdawał się nie widzieć ich. Poruszał...
Benek pochylił się. Nad głową sterczały mu trzy spluwy. Zdawał się nie widzieć ich. Poruszał...
Kiedy Malborough był w okopach z przyjacielem i z siostrzeńcem, kula strzaskała głowę przyjacielowi i...
Ale nie było, Ateńczycy, nie było — bo jakżeż? — grzechem porwać się na ratunek całej Grecji...
Wkrótce popłynęły inne, jeszcze gorętsze łzy. Okazało się, że Sulisław nie żyje. Zginął, i to...
Chociaż rycerze błagali i zaklinali króla, aby zważał na swą świętą osobę, on nie pytał...
— Trzy baterie — objaśnił nas sierżant. — Bull i Weber Smith: doskonała marka. Te ostatnie to dziewiątki...
Och! Straszny to był widok! Tak straszny, że odżywa pomimo tylu lat ubiegłych, tak straszny...
Bo któryż z owych ludzi bohaterskich nie wiedziałby, że dusze mieczem w boju odcięte od...
Jeżeli już taki los człowieka, że koniecznie musi umierać, jeżeli znośniejszym owego losu wykonawcą miecz...
Wyróżniliśmy ten szczególny rodzaj śmierci, ponieważ stanowi on jedną z dróg do nieśmiertelności. Śmierć wymagająca odwagi, poniesiona w walce, wreszcie śmierć jako ofiara na rzecz własnej społeczności — jest po pierwsze śmiercią celową (co przeciwstawia się idei vanitas związanej z samą śmiercią jako taką), a po drugie zapewnia pamięć o imieniu i czynach bohaterki czy bohatera. Pod pewnym względem śmierć bohaterska zbliża się do samobójstwa: często bohater świadomie decyduje się śmierć, jest to więc śmierć z wyboru.