ZBIÓRKA KRYZYSOWA
Potrzebujemy 125 tys. zł do końca 2024 roku, żeby móc dalej funkcjonować. Dlaczego?
Juliusz Słowacki
Oto Bóg, który łona tajemnic odmyka...
Robert Louis Stevenson
Doktor Jekyll i pan Hyde
W tym stanie, oczywiście, musiałem głęboko rozmyślać nad tym dualizmem, który jest zarazem źródłem głębokiej...
Robert Louis Stevenson
Doktor Jekyll i pan Hyde
Pewnej nieszczęsnej nocy zmieszałem składniki, ujrzałem, że w rurce szklanej kipią i parują, a gdy...
Robert Louis Stevenson
Doktor Jekyll i pan Hyde
Dawniej wynajmowali sobie ludzie bandytów, by za nich dokonywali zbrodni, podczas gdy ci, którzy się...
Robert Louis Stevenson
Doktor Jekyll i pan Hyde
Przyjemności, których sobie nie skąpiłem w nowej mej postaci, były bezecne; nie chciałbym, doprawdy, użyć...
Robert Louis Stevenson
Doktor Jekyll i pan Hyde
Czułem, że mam teraz wybór między obiema postaciami. Obie moje natury miały wspólną pamięć, ale...
Robert Louis Stevenson
Doktor Jekyll i pan Hyde
Szybko skierowałem kroki w stronę mego mieszkania w Soho i zniszczyłem tam wszelkie papiery i...
Robert Louis Stevenson
Doktor Jekyll i pan Hyde
Był to piękny, jasny dzień styczniowy; śniegi topniały, niebo było bez chmur. Siedziałem na ławce...
Robert Louis Stevenson
Doktor Jekyll i pan Hyde
Powiadam „on”, nie mogę bowiem mówić „ja”. Szatan ten nie miał w sobie bowiem nic...
Motyw: Sobowtór
W kulturze, w której wartość stanowi indywidualizm i podkreślana jest niepowtarzalność każdej jednostki — spotkanie własnego sobowtóra musi budzić strach. Jest on odmianą potwora, przecząc owej zasadzie niepowtarzalności uznanej za prawo natury. Konfrontacja z sobowtórem podkopuje naszą tożsamość, rodzi też niepewność co do tego, kto jest „autentykiem” oraz kto jest rzeczywisty. Zdublowania „ja” dopatrywano się też w takich zjawiskach jak cień, czy odbicie w lustrze. Fantomy te podejrzewano o to, że mogą się zbuntować i usamodzielnić, a wtedy za ich czyny, nad którymi nie mamy już kontroli bylibyśmy być może zmuszeni ponosić odpowiedzialność. Na wzór sobowtóra może funkcjonować również portret (por. Portret Doriana Grey’a Oscara Wilde’a). Postać sobowtóra fascynowała twórców okresu romantyzmu, ale pojawia się ona też na chwilę w Ferdydurke Gombrowicza.