Bolesław Leśmian
Opowiadanie Króla Wysp Hebanowych
— Śpij, śpij, śpij, dopóki w twarz cię nie uderzę różą błękitną! Nadeszła noc, pełna czarów...
— Śpij, śpij, śpij, dopóki w twarz cię nie uderzę różą błękitną! Nadeszła noc, pełna czarów...
Ponieważ tylko człowiek przychodzi na świat lekkomyślnie nago, zaś upiory w dniu narodzin zapobiegliwie przynoszą...
— Wedle rozkazu — odrzekła usłużnie kobiecina — wszystko wyprane, wyprasowane i wykrochmalone. Ani jednej plamki nie ostawiłam...
Tak zatem stało się, że pani hrabina Opolska rozpoczęła nowe życie w dniu dwudziestym stycznia...
Zakrzątnął się więc, po raz pierwszy od niepamiętnych czasów, aby przynajmniej świetnym strojem wzmóc wytworność...
— Chciałabym jedynie zwrócić uwagę pana… A widzi pan, że się boję… Chciałam zwrócić uwagę, że...
Ponieważ i tego nikt nie mógł odgadnąć, poczęto snuć śmiałe przypuszczenia, wśród których najodważniejszym było...
Do pokoju nie wszedł młodzieniec. Do pokoju weszło słońce. Do pokoju wszedł królewicz z bajki...
Tak, jak mówiłaś… Witam cię, drogie dziecko…
Pytanie było uzasadnione, bo Ewcia nagle aż usiadła...
— Jureczku, powiedz mi, jak powinien być odziany mężczyzna do ślubu?
— A czy ja wiem? Jeden...
Znamy dokładnie suknie Izabeli Łęckiej, wiemy, co nosił Werter — jego stroje wykreowały modę, którą swego czasu naśladowali masowo nadwrażliwi romantyczni młodzieńcy skupieni na doznawaniu weltschmerzu. Pisarze ubierali bohaterów z dużą dokładnością i sądzimy, że nie jest to bez znaczenia. Reymont, który miał pewne doświadczenie krawieckie ubierał bohaterki zgodnie z obowiązującą modą lub ludowym obyczajem. Stroje Daisy z Wampira też są nieprzypadkowe. Pod hasłem strój (połączonym pewnym pokrewieństwem z przebraniem) zbieramy co celniejsze fragmenty literackie poświęcone ubiorom.