Bolesław Leśmian
Majka
Mówiono wprawdzie we wsi, że już w dwa dni po ślubie nie lubiąca odwłoki baba...
Mówiono wprawdzie we wsi, że już w dwa dni po ślubie nie lubiąca odwłoki baba...
— Kiedy żyłam na świecie, zawsze wyczekiwałam jakiegoś ogromnego, większego ode mnie samej szczęścia, ale szczęście...
Ach, gdy się tak trzyma w ręku szczęście własne i szczęście drugiego człowieka! kiedy trzeba...
Wie dobrze, iż kiedyś będzie miał w ręce tę — która mu wymykała się tak długo...
Lecz nagle wspomniał, że nie jest sam na świecie i szukać romantycznej śmierci mu nie...
Tak różnie bywa określany ów stan, którego wszyscy pragną, że warto zebrać wypowiedzi na temat szczęścia i przyjrzeć się im z uwagą (zob. też: kondycja ludzka, los).