Henryk Sienkiewicz
Quo vadis
Lud sądził, że to jest prośba o litość, i rozwścieczony takim tchórzostwem począł tupać, gwizdać...
Lud sądził, że to jest prośba o litość, i rozwścieczony takim tchórzostwem począł tupać, gwizdać...
Nero przyłożył nóż do szyi, lecz kłuł się tylko dłonią bojaźliwą i widać było, że...
Gdyby życie było logiczne, w rękach katolików spoczęłyby losy rewolucji, ale ponieważ logika na arenie...
Nie można było znaleźć duszy, która by się zgodziła wracać z nami „Pod Admirała Benbow...
Mówią, że tchórzostwo jest zaraźliwe: w każdym razie człowiek czuje się lepiej na duchu, gdy...
Król i Pan mój byłby zapewne dokazał cudów waleczności, gdyby nie ta okoliczność, że cała...
Bojaźliwość przejawiająca się unikaniem „niewygodnych”, trudnych bądź niebezpiecznych sytuacji jest częstym motywem w literaturze pięknej. Tchórzami okazują się np. Papkin w Zemście oraz Chilon Chilonides w Quo vadis — słowa tych bohaterów o własnej odwadze, dzielności i chęci do walki nie znajdują pokrycia w ich zachowaniu.