Juliusz Słowacki
Beniowski. Pięć pierwszych pieśni
Czołem bijący w marmur Chrystusowy,
Kiedym się skarżył na klątwy i zdrady,
Tom się i...
Człowiek pewien miał wino uzdrawiające i rozdawał — kto chciał — po kieliszku.
I przyszedł szatan i...
Rzuciła się ku stolikowi, przewróciła go i chwytając Fabrycego za ramię, spytała:
— Czy jadłeś?
To...
Zauważyłem z siostrą moją Pauliną, która trzymała ze mną, że rozmowa w najpiękniejszym momencie dnia...
Może oznaczać swoiste narzędzie zbrodni, przed którym drżą i od którego giną królowie (zob. Hamlet Shakespeare'a); może także zyskać znaczenie przenośne i w tym sensie łączyć się z innym motywem, choćby takim jak miłość tragiczna (zob. Cierpienia młodego Wertera Goethe'go) — „zatruwająca” życie swych ofiar (zob. też: wąż).