George Orwell
Rok 1984
— Prawdę mówiąc… — Usiadł niezgrabnie na ławce naprzeciwko Winstona. — Jest tylko jedna zbrodnia, nieprawdaż?
— I popełniłeś...
— Prawdę mówiąc… — Usiadł niezgrabnie na ławce naprzeciwko Winstona. — Jest tylko jedna zbrodnia, nieprawdaż?
— I popełniłeś...
— Za co cię zgarnęli? — spytał Winston.
— Za myślozbrodnię — odpowiedział Parsons, prawie łkając. Ton jego głosu...
Z czasem tortury stały się rzadsze, działały raczej na zasadzie groźby, stale wiszącej nad głową...
Kiedy drzwi otworzyły się ze stukiem i śliczna kobieta w różowej sukni z nadaremnie tłumionym...
A wypada, żeby każdy, kto podlega karze, jeśli mu słusznie karę ktoś nakłada, albo się...
Do tego, moim zdaniem, posiadanie majątku przydaje się najwięcej — nie dla każdego człowieka, ale dla...
No tak, ale przed bogami ani się ukryć, ani im gwałtu zadać nie można. Zapewne...
Przypuszczam — dodał, oglądając z gorzkim uśmiechem fałdy mego płaszcza — iż poszukiwanie tutaj nowych dowodów pańskiego...
Z trzech braci dwóch pojmano i przy wejściu do doliny można było widzieć ciała ich...
Motyw przewinienia może być przedstawiany w dwojaki sposób: jako poczucie moralnej odpowiedzialności bohatera za swój czyn (odczuwanie winy) albo odbieranie owego czynu jako karygodny przez otoczenie (zarzucanie komuś winy). Winny czuje się np. Winicjusz, który — kierowany pożądaniem i samolubstwem — naraża Ligię na zerwanie kontaktu z rodziną i niebezpieczeństwo.