![Opowiadanie Króla Wysp Hebanowych](/media/book/cover_clean/klechdy-sezamowe-opowiadanie-krola-wysp-hebanowych_6HnEUMC.jpg)
Bolesław Leśmian
Opowiadanie Króla Wysp Hebanowych
Nie wątpiłem, żem zadał mu w kark cios śmiertelny, gdyż Chryzeida stała przede mną blada...
Nie wątpiłem, żem zadał mu w kark cios śmiertelny, gdyż Chryzeida stała przede mną blada...
Przeminął rok, tak długi jak życie nieszczęśliwego człowieka, zanim Irenka odnalazła swój uśmiech. Wyjrzał on...
Nie było nikogo prócz jednego majtka; stał przy sterze i śpiewał jakąś żałosną lamentację w...
Zmarły leżał na stole, z odkrytą twarzą, w najpiękniejszej izbie. Drzwi i okna były otwarte...
Zbladła, głos jej stał się chrapliwy, rozpoczęty wiersz zamarł na ustach… Ale niebawem, podejmując swą...
Dzień miał się dobrze ku zachodowi, kiedy smutna procesja weszła do miasta. Odnoszono adwokatowi Barriciniemu...
Żałoba po Stefci zapadła kirem na wszystkich. Tylko słowik śpiewał po dawnemu na brzozie pod...
Cała służba głębowicka i strzelcy zwierzynieccy przepisaną mieli żałobę na pół roku — taką samą, jak...
Jest to zarówno stan osoby przeżywającej stratę, jak również okres, w czasie którego porządek życia wspólnoty (np. rodziny), naruszony przez śmierć jednego z jej członków, powinien powrócić do równowagi. Szczególny przypadek żałoby — nie mającej jednego obiektu (jakim jest osoba zmarła), ani nie znającej kresu — stanowi melancholia. Jest to żałoba wynikająca z rozpoznania całościowego obrazu świata oraz kondycji ludzkiej jako naznaczonej przez śmierć.