Paul Heyse
Andrzej Ingram
— Ma się rozumieć. Mam jednak tylko dwoje oczu, a trzeba by ich mieć choćby z...
— Ma się rozumieć. Mam jednak tylko dwoje oczu, a trzeba by ich mieć choćby z...
Obok niej szedł ruchliwy, zgrabny drągal, wcale dobrze się prezentujący w płóciennej bluzie żołnierskiej, wąskich...
— Dzień dobry, Andrzeju! — zawołała bez wszelkiego zakłopotania. — To mój brat — dodała, zwracając się do żołnierza...
Zapanowała nagle cisza, tylko głuche jęki dolatywały z miejsca, w którym legła czarna masa. Andrzej...
Ślepy landwerzysta w każdy dzień targowy dostarcza mi całego skarbu spostrzeżeń. Możesz, drogi kuzynie, zauważyć...
Ha! Poddaję się pokusie. Cholera grówniana, grówno cholerzane, jeśli go kiedy zdybię w ciemnym lesie...
Na moją zieloną świeczkę, grrówno, mościa pani, juścić, że jestem zadowolony. Jeszcze by nie: rotmistrz...
Paryż trzasł na nowo wzdłuż szerokiego szwa Sekwany, sfastrygowanego niegdyś naprędce białymi nićmi mostów.
Na...
Żołnierze są najważniejszymi (obok przywódców) aktorami wojen. Funkcja wiąże żołnierza ściśle z ideą państwa — ma za zadanie bronić jego terytorium lub zdobywać nowe, poszerzając granice kraju. Wśród wymaganych pozytywnych cech żołnierza wymienić można obowiązkowość, wierność i odwagę, jednakże charakter jego zajęcia (zabijanie wrogów, stosowanie zinstytucjonalizowanej przemocy) naraża go na aberrację w kierunku okrucieństwa i może prowadzić do uczestniczenia w popełnianiu zbrodni.