Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część pierwsza - Jesień
Boryna obszedł podwórze, zajrzał do koni, parskały i gryzły obroki; wsadził głowę do obory, bo...
Boryna obszedł podwórze, zajrzał do koni, parskały i gryzły obroki; wsadził głowę do obory, bo...
— To… ino nie powiadajcie nikomu… borowy me postrzelił… ino…
— Prawda… śruciny siedzą pod skórą kiej...
I z wolna budziło się życie w głębiach leśnych; sroki kłóciły się zapamiętale na modrzewiach...
Kessler zaprowadził wszystkich do wielkich żelaznych klatek, w których żyła gromada małp. Długim kijem, przez...
— Czy prędko będzie koniec z tymi podłymi robakami?
— Dobrodzieju, nie godzi się poczciwej pszczółki tak...
Przyrodę trudno zmienić! — zauważyła serio Julka. Znała już od Hanki dziwactwa starego wiarusa, i słuchała...
Donoszę wam, że wczoraj obudził się ze snu nasz domownik, Tupcio. Zasnął tak gruby, że...
Rosomak tymczasem miał kram z domownikami. Tupcio i Kuba, jeż i wiewiór, byli szczytem sprzeczności...
— Błotami, szelmy, idą jak gościńcem! — mruknął Pantera. — Gdyby nie ogień, zjadłyby i łosia, i nas...
Zwierzęta mogą być zapowiedzią zmian (przylot bocianów zwiastujący wiosnę), a także zagrożenia; bywają również niemymi świadkami losu bohaterów literackich. Motyw łączy się bardziej z mnogością zwierząt aniżeli pojedynczymi, symbolicznymi stworzeniami, dla których stosujemy odpowiednio inne motywy (Pies, Ptak, Koń, itp.). Wyraźnie obecne są w bajkach Krasickiego — poddane personifikacji, utożsamiają w swoich rozmowach cechy ludzkie, a zwłaszcza przywary i słabości człowieka (dlatego w tych tekstach wskazujemy hasłami raczej owe cechy niż ilustrujące je zwierzęta).