Helena Mniszkówna
Trędowata t. 2
Choroba Stefci potęgowała się, rzadkie chwile przytomności błyskały krótko. Państwo Rudeccy tracili głowę, tylko ordynat...
Choroba Stefci potęgowała się, rzadkie chwile przytomności błyskały krótko. Państwo Rudeccy tracili głowę, tylko ordynat...
W nocy przyjechał specjalista z Pesztu, na drugi dzień dwaj inni. Odbywali narady, długie konsylia...
Podobne azjatyckiej dżumie wznoszącej się z oparów Gangesu, okropne zwątpienie stąpało wielkimi krokami po ziemi...
Siedząc tak, widziałem, jak ona od czasu do czasu wstaje, podchodzi do łóżka, mówi coś...
Burza trwała blisko dwie godziny. Skoro ucichła, chora, usiadłszy na łóżku, rzekła, iż czuje się...
Ciekawość zła jest to plugawa choroba, która rodzi się z wszelkiego nieczystego zetknięcia. Jest to...
— Czy to możliwe? — powtarzałem — jak to! tracę cię? mogę kochać jedynie ciebie. Jak to! odchodzisz...
— Nie! — wykrzyknął O'Brien. Ton jego głosu zmienił się całkowicie, a twarz stężała i zastygła...
Spojrzał na zegarek.
— Już przeszło sześć godzin, jak z domu wyjechałem.
— Boże mój! — westchnęła Kirłowa...
Wzięła rękę krewnego i patrząc mu w twarz zapytała:
— Cóż? Jakże? Czy nie chorowałeś bardzo...
Hasłem tym możemy oznaczać fragmenty, w których przedstawia się jako niezdrowe czy anormalne pewne stany fizyczne lub psychiczne jednostek lub też pewne zjawiska społeczne postrzegane jako anomalie.