Friedrich Nietzsche
Zmierzch bożyszcz
Nauka misteriów uświęciła boleść: „bóle rodzicielki” uświęcają w ogóle boleść — warunkiemboleść… Iżby istniała wiekuista...
Nauka misteriów uświęciła boleść: „bóle rodzicielki” uświęcają w ogóle boleść — warunkiemboleść… Iżby istniała wiekuista...
Czuję jeszcze, jak przebierają, skubią i szczypią bez końca oddzielne części mojej rodzącej się postaci...
Usłyszała niegłośny okrzyk młodej, ale nie był to krzyk ani rozpaczy, ani strachu, ani wielkiego...
Gdy te słowa wyrzekła, kolce znikły, a zielone i świeże liście, krzew pokrywające, przyjęły ją...
Jeżeli bowiem dusza istnieje już i poprzednio, a do życia idąc i rodząc się, nie...
Czy nie powiesz, że życie to przeciwieństwo stanu śmierci?
— Powiem.
— A jedno powstaje z drugiego...
Tam właśnie przyszedłem na świat. Wszakże nadaremnie by twierdzono, żem nie istniał uprzednio — że duch...
— Mogę podsunąć ci nowe pragnienia…
— Już je mam. Chciałbym zapaść się pod ziemię, choć tak...
Kilkanaście górskich państewek, skłóconych ze sobą i biednych, wiedzie na poły bałkański żywot. „Bałkański” jest...
— To tu! — szepnęła dusza.
W samym środku wsi szkoła o wysokim, słomianym dachu — tam cichutka...
Ten początkowy moment życia ma swoją mitologię (wspomnieć tu można i stajenkę Betlejemską, i Atenę zrodzoną z głowy ojca oraz wiele innych obrazów), ma też przypisaną symbolikę: zazwyczaj na narodziny patrzy się jak na znak całego przyszłego życia. Ponadto można mówić także o nowych narodzinach będących wynikiem duchowej przemiany (tak np. w Dziadach ,,rodzi się" bohater romantyczny — Konrad).