![Listy z podróży do Ameryki](/media/book/cover_clean/sienkiewicz-listy-z-podrozy-do-ameryki_JDuBQoz.jpg)
Henryk Sienkiewicz
Listy z podróży do Ameryki
Zdarzyło się raz, żeśmy błądząc we dwóch z Woothrupem, zajechali na szczyt niezbyt stromej góry...
Zdarzyło się raz, żeśmy błądząc we dwóch z Woothrupem, zajechali na szczyt niezbyt stromej góry...
Mistrz-kredencerz przyniósł tymczasem dwa puchary z weneckiego kryształu, roboty tak cudnej, że za ósmy cud...
Piękność jest świętą.
Pięknością więc może byłoby powiedzieć ze świętoszkiem: że my biedne...
Byłem nieufny wobec rodziny we wszystkim; ale co się tyczy sztuk pięknych, pochwały jej wystarczały...
A gdy i to nie pomogło, musiała ostatniego użyć sposobu, to jest dać mu ssać...
Zapamiętaliśmy tutaj dwa malowane płótna na bocznych ścianach zawieszone, wypłowiałe, stare i prześliczne swoją brzydotą...