David Herbert Lawrence
Kochanek Lady Chatterley
Doszła już do drzwi. Odchodziła więc bez pożegnalnego pocałunku. Clifford obserwował ją bacznym, zimnym wzrokiem...
Doszła już do drzwi. Odchodziła więc bez pożegnalnego pocałunku. Clifford obserwował ją bacznym, zimnym wzrokiem...
— Pocałunku nam brak, pocałunku! — zakrzyknął wreszcie w echa leśne i dłonią potrząsnął w powietrzu, jakby...
— Wybieraj, póki czas! — zawołał kulawiec.
— Nie mogę! — odparła dość krzykliwie dziwożona.
— Zmuś się! — pisnął kulawiec...
Jest to istotny element flirtu (wiadomo, że ambicję kawalerów stanowiło „skraść całusa” pannie). Pocałunek stanowić miał także dowód miłości, był pierwsza próbą cielesnego zbliżenia — dlatego tyle uniesień wywołuje w Gustawie z Dziadów wspomnienie pocałunku ukochanej.