Maria Rodziewiczówna
Straszny dziadunio
Odrzuciła głowę na poręcz siedzenia i patrzała zadumana w cienie palm. Twarz jej mieniła się...
Odrzuciła głowę na poręcz siedzenia i patrzała zadumana w cienie palm. Twarz jej mieniła się...
Gdy siedzieliśmy obok siebie, oczy jej przybrały nagle wyraz, jakiego jeszcze nie widziałem. Moje usta...
Jest to istotny element flirtu (wiadomo, że ambicję kawalerów stanowiło „skraść całusa” pannie). Pocałunek stanowić miał także dowód miłości, był pierwsza próbą cielesnego zbliżenia — dlatego tyle uniesień wywołuje w Gustawie z Dziadów wspomnienie pocałunku ukochanej.