Adam Mickiewicz
Dziady, część III
P. ROLLISONOWA
Jak to? — czyż to nie był głos mojego dziecięcia?
Niema owca pozna głos...
Nie wiem, co się ze mną dzieje; doznaję uczucia, jakbym ręce miał zbroczone krwią.
Odstąpcie od niego: niech się ani jeden dotknąć nie waży! Do Księdza, wyciągając szpadę swoją...
O, szalony głupiec ze mnie, żem myślał ohydnymi czynami świat upiększyć, a bezprawnością prawo utwierdzać...
O zbrodni mówimy w przypadku drastycznego naruszenia praw rządzących społecznością ludzką. Szczególnym przypadkiem jest tu morderstwo. Jednakże istnieje szereg czynów, które można określić mianem zbrodni, a są czymś innym niż zabicie człowieka — należą do nich np. formy stosowania przemocy powodujące wielkie cierpienie.