Błąd źródła: lany -> łany.
Henryk ZbierzchowskiImpresyeBabie lato
1Słońce zwieszone na samotnej skale,
Dawną potęgę zbierając raz jeszcze,
Rozrzuca pyłów rozświetlone deszcze
Na jasne, czyste, przeogromne dale…
5Po łąkach jasną falą się przelewa,
Wzbija pył z kwiatów i upojne wonie,
Między gałęzi złote wplata tonie
I pieści zżółkłe, konające drzewa.
Patrz… między liśćmi chwieją się i świecą
10Jakieś włókienka złote i pajęcze,
Słońce w sieć nitek cudne wpięło tęcze,
Wiatr je rozrzuca… zrywają się, lecą,
I płyną, płyną hen na łany żytne
Niby marzenia złote… nieuchwytne.