- Kondycja ludzka: 1
- Natura: 1
Karol Maliszewski***
1
że przelatują z nagich gałęzi jaśminu
na szczyt domu, w którym pędzimy
(przewracając się z jednego przebitego boku
5na drugi) żywot,
że bywają spłoszone,
że niekiedy śpiewają (komu? czemu?) —
nie jest powiedziane, że śpiewają
nam, czekającym na nadejście
10(kogo? czego?) dopełniacza losu,
może śpiewają tym, którzy nie doczekali,
może Panu Bogu w okno, w jego białe firany
podwiązane różowym kordonkiem świtu;
że kogut,
15że pieje zaciekle w komórce sąsiada,
pies szczeka, pękają pąki mimo naszej woli
i że to wszystko mówi coś i znaczy,
bo jest zaznaczone
w księdze naszych domysłów,