1
We dnie i w nocy pilnie myśli koło tego,
Jakoby go mógł nakryć zdradnymi sieciami;
Czasem go ponętnymi łudzi rozkoszami,
5Czasem też strachem karmi, wnet zaś pochlebuje,
A żółć z miodem zmieszaną zawsze mu gotuje.
Lecz ty na wszytkie trwogi tak bądź ustalony,
Abyś z obu stron
[1] umysł miał niezwyciężony.
DuszaTak żyj na tym tu świecie, jakby cię nie było,
10Co jako masz wykonać, niebo nauczyło,
Z którego duch twój wzięty, iskierka wieczności;
Ten ci nazad
[2] pokaże do ojczystej włości
[3].
Wątpię, by mu wyrównał z wielkich panów drugi.
Zła śmierci, ciałoś tylko przywłaszczyła sobie,
15Lecz sława jego w ciemnym nie została grobie.