- Cierpienie: 1
- Czas: 1
- Koniec świata: 1
- Melancholia: 1
- Obraz świata: 1
- Tęsknota: 1
- Walka: 1
- Wzrok: 1
Jan KasprowiczW ciemności schodzi moja duszaXI
1
Łagodny poszum ten czemu mi płynie z duszy?
Czy stąd, że życia znój zaciężył na mej woli,
Czuwanie zmienia w sen w bezgwarnej pragnień głuszy?
5
Tam, gdzie tych czasów głąb, idących, jak ofiary,
Na rzeź, dostrzega krucz — pochmurne tylko mety,
Choć jeszcze wczoraj zrąb ich nieb zlewały żary?
O rzuć tych pytań nóż! Po co znów krajać serce,
10Co, widząc dziś swój los i przeznaczenie świata
W gaśnięciu złotych zórz, w straszliwych walk rozterce,
TęsknotaNie skrzepłą rzuca krew, nie rozjęk, w rozpacz plenny
[1],
Lecz rezygnacji głos z nieśmiałym żalem splata
I ten swój tęskny śpiew na powiew śle wiosenny.