Autorka nieznana
Z pamiętników bezrobotnych. Pamiętnik nr 27
Pamiętam, jak siostra, mając lat siedem, umarła na tyfus brzuszny, a w tydzień po niej...
Pamiętam, jak siostra, mając lat siedem, umarła na tyfus brzuszny, a w tydzień po niej...
Lęk przed wyrzuceniem z mieszkania zawisł nad naszymi głowami, gdyż mieszkania nie płacimy dwa lata...
Oprócz 8 zł tygodniowo nie ma znikąd grosza, wprost nie jest w stanie opisać tej...
Ja nie miałam już dawno pantofli, pozostałam się więc na tyle świąt w dziurawych, lichych...
Od czasu poznania mnie ten chłopiec odporu nie daje, tylko się żenić i żenić chce...
Przez nędzę… życie zwiążę z człowiekiem niekochanym, a później… Bóg wie, jakie życie mnie czeka...
Kilka razy byłam za przyjęciem do pracy w fabryce, gdzie dawniej pracowałam, lecz ani sobie...
Dzisiaj już nie ma w czym chodzić, bo się nie kupowało nic w ostatnich czasach...
Trzecia córka pracuje w zakładach graficznych u Koziańskich, Mariensztat 29. Ma lat 22, zarabia 20...
Ja się strasznie mordowałam, nieraz były chwile, że idąc ulicą, łamałam ręce, skąd wziąć dla...
Użycie jest tu dość oczywiste: mianowicie przy znamiennych opisach i przedstawieniach biedy, ale też ludzi biednych oraz dla wskazania ogólniejszych refleksji na temat tego, czym jest bieda i w jaki sposób kształtuje los i kondycję ludzką (np. w przypadku franciszkańskiego ideału życia świętego ubóstwo jest czynnikiem pożądanym).