![Irydion](/media/book/cover_clean/krasinski-irydion_NvCm7AV.jpg)
Zygmunt Krasiński
Irydion
I ulicą grobów starodawnych wiódł go straszny przewodnik do bram Rzymu. One same się roztworzą...
I ulicą grobów starodawnych wiódł go straszny przewodnik do bram Rzymu. One same się roztworzą...
I wszystko, coś widział niegdyś, wszystko, czego częścią bywałeś, wróciło ci na pamięć — tam był...
Wróg dłoniami zakrył lica i gmach starożytnych ludzi wstrząsł się od próżnych jego wysileń — w...
Ja opowiem, jeśli państwo się zgodzą — odezwał się mężczyzna przy kominku. — Ten wieczór faktycznie zachęca...
Pomimo mroku nocnego dojrzał Bachman po obu stronach drogi nieruchome posągi — kamienne dziwolągi. Byli to...
Wnętrze grobowca pogańskiego. Przez otwór z prawej strony — wchodzi święty Makary z wiązką chrustu na...
Znachor mieszkał za wsią, w małym lipniku, którego długie cienie wybiegały daleko poza dany im...
Należy on do motywów fantazmatycznych; jest jednym ze zjawisk, z którymi wiążą się wyobrażenia na temat sobowtóra (ponieważ cień natrętnie naśladuje nas, nasze ciało), czy duszy (np. zmarli bywają określani jako cienie). Jednocześnie brak cienia lub jakiekolwiek z nim kłopoty znamionują pewne odchylenia od norm przyjętych dla kondycji ludzkiej (por. przypadek wampirów, czy — Piotrusia Pana). Cień bywał też obrazem ludzkiego życia, którego cechą w takim ujęciu jest ulotność, złudność, zagrożenie unicestwieniem w każdej chwili (M. Sęp-Szarzyński, Sonet II, Na słowa one Jopowe).